Bukareszt
Bukareszt
Trzęsienie ziemi i nawet sympatyczne monumentalne miasto.
Okoliczności wyjazdu
Data podróży: 23-25 września 2016
Mając zakupione bilety do Berlina i wiedząc, że byłabym tam zbyt długo, aby się zadowolić tylko tym miastem, czekałam aż trafi się stamtąd promocja na jakiś ciekawy kierunek. Gdy pojawiły się tanie loty do Bukaresztu więcej się nie zastanawiałam.
Wypad trafił mi się akurat zaraz po czasie, kiedy miałam dużo obowiązków, przez co byłam nieco zmęczona. Dotarłam do hostelu wieczorem i od razu zasnęłam. Rano zagadała do mnie przejęta pracownica, czy podobnie jak ona obudziłam się w nocy. Okazało się bowiem, iż w tym czasie w Rumunii było trzęsienie ziemi! A ja wszystko po prostu przespałam 😱
Zwiedzanie i wrażenia
Przywitała mnie piękna słoneczna pogoda, więc postanowiłam pieszo przejść się z okolic centrum do parku Herăstrău. Zwłaszcza, że prosta trasa w obie strony zahaczała o ciekawe miejscówki. Szłam wzdłuż głównych dróg, które były dość szerokie. Ogólnie Bukareszt sprawiał wrażenie bardzo przestronnego miasta. Było tam dużo płaskich przestrzeni i wielkich budynków, które pozwalały wyczuć ducha komunizmu w tym wszystkim. Mimo to widać było, że miasto przynajmniej w centrum jest zadbane i się rozwija. Być może zasługa w tym ładnej pogody i zieleni, ale nie odniosłam wrażenia, że jest to przytłaczający moloch. Wręcz przeciwnie, mam bardzo pozytywne odczucia co do tego miasta.
Najbardziej spodobał mi się znajdujący się nad jeziorem park Herăstrău z widokiem na ogromny socrealistyczny budynek Casa Presei Libere. Okolica była naprawdę przyjemna i można się było zrelaksować. Znajdował się tam też skansen, na którego zwiedzanie się wybrałam.
Wracając minęłam kilka ciekawych monumentów. Dotarłam też na stare miasto, gdzie wśród kamienic mieściło się mnóstwo knajpek. Na koniec trafiłam pod Pałac Parlamentu. Nie mogłam go jednak zobaczyć z bliska ze względu na przygotowania do jakiegoś świetlnego show z jego udziałem, przez co był on oblegany przez ludzi. Zwiedzanie Bukaresztu jak najbardziej udane 🙂