Vaduz
Vaduz
Spokojna stolica malutkiego Liechtensteinu i majestatyczne Alpy dookoła.
Okoliczności wyjazdu
Data podróży: 30 kwietnia 2016
Vaduz to taka bardziej ciekawostka, wśród wszystkich stolic, które odwiedziłam. Wpadłam tam przy okazji mojego EuroTripu w maju 2017. Mieści się w Liechtensteinie, malutkim państwie, położonym w Alpach. Szkoda byłoby przy okazji o nią nie zahaczyć. Dojechałam tam ze szwajcarskiej miejscowości Buchs SG. Z dworca kolejowego kursują tam autobusy komunikacji miejskiej Liechtensteinu.
Takim busikiem dotarłam do Vaduz, na miejscu trochę się przeraziłam, że w sumie nie wiem kiedy kursują autobusy powrotne (właściwie to mój plan zakładał nawet, że jakoś dojadę stamtąd do Feldkirch w Austrii), a do tego ze względu na jakiś bieg zamknięto część ulic i zmieniono lokalizację przystanków. Trochę bałam się, że jeszcze zostanę w uwięziona w tym miniaturowym państewku w środku gór, więc koniec końców wracając wsiadłam w pierwszy lepszy autobus, który jechał do Szwajcarii (do Sargans, czyli jakby cofnęłam się w trasie do tyłu i musiałam kombinować kolejny dojazd).
Zwiedzanie i wrażenia
No za wiele to tam nie zobaczyłam 😉Przede wszystkim rozpościera się stamtąd niesamowity widok na Alpy i to z każdej strony. Okolica niezwykle malownicza.
Samo miasteczko jest całkiem ładne, zadbane, do tego ma taką spokojną atmosferę. Największą atrakcją jest górujący nad miastem zamek, będący rezydencją tamtejszych książąt. Poza tym znajduje się tam np. galeria sztuki, ale ją zobaczyć mogłam sobie co najwyżej z zewnątrz. Ogólnie to raczej miejsce na krótki pobyt i jak pisałam do zaliczenia raczej jako ciekawostka.