Praga
Praga
Z wizytą u południowych sąsiadów.
Okoliczności wyjazdu
Data podróży: 22-23 sierpnia 2013
Praga jest chyba jednym z prostszych do odwiedzenia, a jednocześnie bardzo urokliwym miastem. Wybrałam się tam na króciutki wypad, korzystając z tego, że w pewnym hotelu znalazłam noc w bardzo atrakcyjnej cenie (15zł od osoby w dwójce, ewidentny błąd ale ostatecznie zdecydowali się tego nie anulować).
Busem dostałam się do Cieszyna, a stamtąd pociągiem (ichniejsze Pendolino) do Pragi. Wówczas byłam wielką miłośniczką kolei, więc podróż była atrakcją samą w sobie, zwłaszcza, że czeskie pociągi mają bardzo dobrą opinię.
Zwiedzanie i wrażenia
Bardzo przyjemnie zwiedzało mi się Pragę, zaczynając od Tańczącego Domu, który mieścił się w pobliżu naszego hotelu wszędzie chodziłam na nogach. Może jedynie Most Karola trochę zbyt zatłoczony, w sumie przez to marna to była dla mnie atrakcja. Kawałek dalej na starym mieście duże wrażenia zrobił na mnie zegar astronomiczny. Najmilej wspominam chyba okolice wzgórza Petrin i zamku oraz ogólnie wszelkie spacery. W mieście jest dużo zieleni więc można je było przerywać chwilami odpoczynku w parkach. Nie zabrakło też oczywiście skosztowania czeskiego piwa 😁
Generalnie Praga to bardzo ładne miasto, chociaż z perspektywy czasu i porównaniem z innymi miejscówkami, nie wyróżnia się dla mnie niczym szczególnym. Z pewnością można tam spędzić miłe chwile, ale mnie jakoś nie porwało 😉